Zakres Pana obowiązków – nadzorowanie i raportowanie postępów na budowie? Współpraca z generalnym wykonawcą i inżynierem kontraktu? Na pewno wiele innych kwestii – proszę o nich opowiedzieć.– Mój zakres obowiązków był różny na różnych etapach przygotowania i realizacji inwestycji. Inny był na etapie projektowania, inny na etapie przygotowania, a inny na etapie budowy.
Na etapie budowy w pierwszej fazie głównie było załatwianie dokumentów na potrzeby GW z instytucjami administracyjnymi, związanymi z przygotowaniem i zagospodarowaniem placu budowy.
Informowanie kierownictwa uczelni o postępach robót i ewentualnych trudnościach w ich realizacji. Pomoc zarówno pracownikom Unibep, jak i inspektorom branżowym Inżyniera Kontraktu (IK) wspólnie z Nadzorem Autorskim (NA) w wyjaśnianiu i interpretowaniu zapisów projektowych.
Przez cały czas wspólnej pracy mojej, pracowników Unibep, inspektorów nadzoru i projektantów było jak najlepiej zrealizować zadanie budowy kampusu Akademii Muzycznej.
Trudne tematy, duże zmiany – na tak wielkiej inwestycji zawsze się one pojawiają. Jak je rozwiązywaliście?
– Przy tak skomplikowanej technologicznie i różnej użytkowo inwestycji, biorąc pod uwagę czas od projektowania do wykonania, przy szybkim rozwoju technologii, nie da się uniknąć zmian. Pierwszą z wprowadzonych zmian była rezygnacja z agregatu prądotwórczego o wadze 12 ton, zlokalizowanego na dachu na poziomie 3. piętra na rzecz magazynu energii o mocy 0,5 MW zlokalizowanego na poziomie -2 w pomieszczeniu wcześniej zaprojektowanej przepompowni paliwa dla wspomnianego agregatu. Zdecydowałem się na tą zamianę, za zgodą uczelni, z uwagi na koszty utrzymania i okresowego uruchamiania agregatu na rzecz ładowania magazynu z fotowoltaiki lub z sieci z zastosowaniem taryf dynamicznych. W garażu podziemnym wprowadziłem cztery stanowiska dla samochodów elektrycznych z ładowarkami.
W opisie przedmiotu zamówienia do SWZ przetargu, w zakresie wyposażenia teletechnicznego zastrzeżono warunek, że wszystkie te urządzenia nie mogą być technologicznie starsze niż 6 miesięcy od czasu ich wprowadzenia na rynek. W tej sytuacji wymagało to przeprojektowania: studia Dolby w system atmos, Studia TV, studia Saint Design oraz zamiany pozostałego zaprojektowanego sprzętu, który nie spełniał powyższego warunku.
Doprojektowano również w dwóch salach: sali symfonicznej i sali teatralno-operowej projektorownie do wyświetlania filmów.
Co było najtrudniejsze przy realizacji tej inwestycji?
– W trakcie realizacji było kilka trudnych sytuacji. Pierwsza to rozpoczęcie wojny w Ukrainie 30 dni po podpisaniu umowy na realizację inwestycji. Było to przyczyną zerwania łańcuchów dostaw, głównie cementu i stali zbrojeniowej, które były sprowadzane ze Wschodu. Spowodowało to opóźnienie w rozpoczęciu wykonania konstrukcji budynku oraz przyczyniło się do wzrostu cen materiałów budowlanych i robocizny.
Kolejną, nie tyle trudnością, co utrudnieniem, było posadowienie budynku na iłach z jednoczesnym zajęciem ok. 1000 m² z powierzchni istniejącego zbiornika wodnego oraz głębokość posadowienia – dwie kondygnacje poniżej terenu, aby końcowa wysokość kondygnacji nadziemnych nie przekroczyła wysokości obowiązującej w planie zagospodarowania przestrzennego.
Bardzo dużym wyzwaniem realizacyjnym było zapewnienie we wszystkich salach koncertowych i pomieszczeniach dydaktycznych wymaganych projektowo parametrów akustycznych, co dla tego typu uczelni artystycznych jest rzeczą priorytetową. Na każdym etapie budowy i robót wykończeniowych były przeprowadzane badania i w razie konieczności poprawiano roboty budowlane.
Kolejnym utrudnieniem było wykrycie skażonego gruntu metalami ciężkimi, co spowodowało poniesienie dodatkowych, wcześniej nie planowanych, kosztów na badania i remediację skażonego gruntu oraz wydłużenie terminu realizacji inwestycji.
Następnym, nieprzewidzianym kosztem było zabezpieczenie szklanej elewacji przed ptakami przez zastosowanie kropkowania na płaszczyznach szyb.
Sporym wyzwaniem było uzyskanie warunków technicznych dla wykonania magazynu energii. W praktyce trwało to 15 miesięcy. Tyle się mówi o konieczności budowy magazynów energii, rząd to niby wspomaga i namawia, a firmy energetyczne do tego zobowiązane są kompletnie nieprzygotowane. Można było nerwy stracić.
Czy to Pana największa inwestycja, którą Pan nadzorował?
– 1 października 2025 roku rozpocznę pięćdziesiąty rok pracy na budowie od ukończeniu studiów. W tym czasie sporo obiektów wybudowałem i nadzorowałem. Z większych to szpital w Lipnie z zapleczem i budynkami wielorodzinnymi mieszkalnymi dla lekarzy, pielęgniarek i personelu, plac budowy 5 ha, rozpocząłem jako inżynier budowy, a skończyłem jako kierownik budowy.
Remont, przebudowa i modernizacja zabytkowego hotelu Riga w Rydze z ponad 1000 pokojami, z salami restauracyjnymi i zapleczem.
Budowa szpitala w Grudziądzu na terenie 11 ha z kilkunastoma budynkami szpitalnymi i towarzyszącymi od początku budowy jako kierownik zespołu budów z produkcją prefabrykatów na placu budowy.
Jako dyrektor oddziału Budopolu-Bydgoszcz w Rydze budowa zakładu produkcji samochodów Łatwija w Łotwie.
Obecna budowa kampusu Akademii Muzycznej może nie jest największa, ale za to z pewnością jest najciekawsza i najbardziej zaawansowana technicznie i technologicznie. Niektóre profesjonalne teatry czy filharmonie nie mają takiej techniki scenicznej czy sprzętu nagłaśniającego, nie wspominając o parametrach architektonicznych i akustycznych.
Dziś, po czterech latach budowy, co Pan – który widział projekt, przysłowiową „dziurę w ziemi”, a obecnie piękny budynek – czuje, gdy chodzi korytarzami kampusu, ogląda Pan sale koncertowe, odwiedza pomieszczenia biurowe, czy mieszkania studentów?
– Po 11 latach pracy z tym projektem trochę mi to spowszedniało, ale słysząc zachwyty i gratulacje osób odwiedzających kampus mam satysfakcję, że jest tu również część mojej pracy. Zadowolony jestem z wprowadzenia OZE, magazynu energii, stanowisk dla samochodów elektrycznych z ładowarkami, z parametrów pasywności budynku, które z badań wyszły znakomicie, z badań akustycznych elewacji z budynku i do budynku z wynikami rewelacyjnymi oraz z akustyki wewnątrz budynku. Wysoki standard budynku gwarantuje wysoki poziom nauki i pracy. W Domu Studenta pokoje mieszkalne 1- i 2- osobowe, z opomiarowaniem mediów każdego pokoju dają możliwość dobrego wypoczynku, a park na zewnątrz ze zbiornikiem wodnym zapewnia relaks i spokój. Akademia Muzyczna imienia Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy godna jest polecenia wykładowcom i studentom. ◼︎